Kancelaria prawna

Zakres rozpoznania kasacji przez Sąd Najwyższy

Kasacja obrońcy skazanego P. K. jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k. i jako taka została oddalona. Brak jest bowiem podstaw do przyjęcia, że Sąd Okręgowy w G. wydając zaskarżony wyrok dopuścił się rażącego naruszenia przepisów prawa procesowego wskazanych w kasacji i to w takim stopniu, który mógł mieć istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia.

Nie można bowiem podzielić stanowiska skarżącego, że Sąd odwoławczy w uzasadnieniu swojego wyroku nie odniósł się lub niewystarczająco i nieprzekonująco odniósł się do zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego, dopuszczając się w ten sposób naruszenie przepisów art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., powiązanych z szeregiem przepisów postępowania karnego. Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, że Sąd Okręgowy rozważył wszystkie zarzuty zarówno obrazy poszczególnych przepisów postępowania jak i błędu w ustaleniach faktycznych i stwierdził, że apelacja obrońcy P. K. nie wykazała dopuszczenia się przez Sąd I instancji takich uchybień, które skutkowałyby uznaniem dokonanej przez ten Sąd oceny materiału dowodowego za dowolną w zakresie winy oskarżonego. Sąd odwoławczy podzielając ocenę dowodów i ustalenia będące udziałem Sądu I instancji, nie ograniczył się tylko do wskazania, że dokonane w tej sprawie ustalenia oparte są głównie na zeznaniach pokrzywdzonej G. K., ale odniósł się również, w związku z zarzutami apelacji, do wszystkich wydanych w sprawie opinii przez biegłych psychologów, psychiatrów oraz ginekologa, które to dowody ocenione zostały z punktu widzenie ich wiarygodności w granicach określonych w art. 7 k.p.k. i doprowadziły do ustaleń odmiennych od tych, które wynikały z wyjaśnień oskarżonego, który negował swoje sprawstwo. Sąd odwoławczy przyznał jedynie rację apelującemu w zakresie, w jakim kwestionował liczbę zdarzeń, jakie można przypisać P. K. w kontekście treści zeznań pokrzywdzonej determinowanych, jak wynikało z opinii biegłych, deficytem jej rozwoju umysłowego i intelektualnego. W tym zakresie wskazał, że Sąd I instancji naruszył art. 5 § 2 k.p.k. gdyż nie rozważył, czy w świetle realiów tej sprawy istnieje możliwość ustalenia w sposób pewny, że oskarżony doprowadził pokrzywdzoną więcej niż dwa razy do obcowania płciowego, chociaż winien był w tym zakresie powziąć wątpliwości. Z uwagi na to, że tych wątpliwości, co do liczby zdarzeń, nie udało się usunąć, Sąd odwoławczy rozstrzygnął je na korzyść oskarżonego, zmieniając opis przypisanego czynu oraz wymiar kary.

Zauważyć natomiast należy, że oba zarzuty kasacyjne podniesione przez skarżącego odnoszą się w zasadzie do tej samej kwestii i w istocie stanowią próbę kwestionowania oceny dowodów, szczególnie zeznań G. K., przeprowadzonej przez Sąd I instancji, która została zaakceptowana przez Sąd odwoławczy, a które to dowody doprowadziły do ustaleń faktycznych rozbieżnych z zapatrywaniami autora kasacji, które też są kwestionowane. Natomiast należy podkreślić, że Sąd Najwyższy nie dokonuje ponownej kontroli orzeczeń pod kątem oceny dowodów oraz dokonanych na ich podstawie ustaleń faktycznych, których kwestionowanie na tym etapie postępowania jest niedopuszczalne.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w części dyspozytywnej postanowienia, obciążając skazanego P. K. kosztami postępowania kasacyjnego w oparciu o przepis art. 636 § 1 k.p.k.


Jeżeli nie są Państwo zadowoleni z wyniku postępowania karnego i są zdecydowani na wniesienie kasacji prosimy o kontakt.

-->