Przyjętą do rozpoznania kasację należało pozostawić bez rozpoznania, jako niedopuszczalną z mocy ustawy. Zgodnie z art. 520 § 2 k.p.k. strona, która nie zaskarżyła orzeczenia sądu pierwszej instancji, nie może wnieść kasacji od orzeczenia sądu odwoławczego, jeżeli orzeczenie sądu pierwszej instancji utrzymano w mocy lub zmieniono na jej korzyść. Ograniczenie, o którym mowa w przepisie art. 520 § 2 k.p.k. nie dotyczy uchybień wymienionych w art. 439 § 1 k.p.k. (art. 520 § 3 k.p.k.). W kasacji obrońcy nie podniesiono jednak zarzutu związanego z treścią art. 439 § 1 k.p.k., a zarzucono wyłącznie naruszenie przepisów postępowania karnego w tym art. 7 i 410 k.p.k., kwestionując ustalenia faktyczne w zakresie, w którym wyłączono przyjęcie dobrowolnego odstąpienia przez skazaną od dokonania czynów wymienionych w pkt II-IV a/o. Rzecz jednak w tym, że w tej sprawie sąd odwoławczy poddał kontroli odwoławczej zgodnie z zakresem zaskarżenia przez prokuratora tylko tę część zaskarżonego orzeczenia, w której wymierzono oskarżonej karę. Istotne jest, że sąd odwoławczy zmienił orzeczenie sądu pierwszej instancji na niekorzyść S. P. tylko w zakresie rozstrzygnięcia o zastosowaniu warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności oraz o oddaniu jej pod dozór kuratora. Efektem tej zmiany było uchylenie orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary łącznej oraz orzeczenia o oddaniu skazanej pod dozór kuratora. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, że norma zawarta w art. 520 § 2 k.p.k. umożliwia stronie, która nie zaskarżył orzeczenia sądu pierwszej instancji, wniesienie kasacji tylko w takim zakresie, w jakim orzeczenie sądu pierwszej instancji zostało zmieniona na niekorzyść osoby skazanej (np. postanowienia SN: z dnia 8 marca 2005 r., V KK 451/04, LEX nr 148188; z dnia 15 października 2008 r., II KK 342/17, R-OSNKW 2008/1/2017). Aprobując to stanowisko trzeba stwierdzić, że kasacja skazanej mogła być wywiedziona li tylko w zakresie orzeczenia o karze, przy czym zarzuty kasacji nie mogły obejmować rażącej niewspółmierności kary (art. 523 § 1 k.p.k.), a jedynie rażącego naruszenia prawa procesowego lub materialnego w odniesieniu do tej części orzeczenia sądu odwoławczego, w której uchylono rozstrzygnięcie o warunkowym zawieszeniu wykonania łącznej kary pozbawienia wolności i uchyleniu orzeczenia o oddaniu pod dozór kuratora.
Tymczasem w kasacji obrońca skazanej takich uchybień nie wskazał, skarżąc wyrok sądu odwoławczego w całości i podnosząc zarzut rażącego naruszenia art. 7 i 410 k.p.k., polegającego na zanegowaniu ustaleń faktycznych w zakresie sprawstwa skazanej, domagając się uchylenia zaskarżonego wyroku oraz wyroku sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania temu ostatniemu. Już zatem sama formuła stawianych w kasacji zarzutów uzasadnia twierdzenie, że kasacja obrońcy skazanej skierowana jest bezpośrednio przeciwko orzeczeniu sądu pierwszej instancji o winie, które to orzeczenie nie było poddane kontroli przez sąd odwoławczy. Taka kasacja jest zatem niedopuszczalna w świetle art. 519 k.p.k. i art. 520 § 2 k.p.k.
W związku z powyższym kasację obrońcy skazanej należało pozostawić bez rozpoznania. Orzeczenie o kosztach sądowych postępowania kasacyjnego znajduje uzasadnienie w treści przepisu art. 637a k.p.k. w zw. z art. 637 § 1 k.p.k. Zgodnie z treścią tego ostatnie przepisu w przypadku cofnięcia środka odwoławczego i pozostawienia go bez rozpoznania odpowiednie zastosowanie znajdą przepisy art. 635 i 636 k.p.k. Oznacza to, że pozostawienie bez rozpoznania jedynego wniesionego środka odwoławczego (tu kasacji) obciąża stronę, która środek ten wniosła, w tym wypadku skazaną. O tym że przepisy te znajdują zastosowanie także w postępowaniu kasacyjnym stanowi treść art. 637a k.p.k.
Jeżeli nie są Państwo zadowoleni z wyniku postępowania cywilnego i są zdecydowani na wniesienie skargi kasacyjnej prosimy o kontakt.