Kancelaria prawna

Możliwość podniesienia w kasacji zarzutu rażącej niewspółmierności kary.

Pierwszy z podniesionych zarzutów w kształcie zaprezentowanym w skardze nie spełnia ustawowych wymogów określonych w art. 519 k.p.k. Zgodnie z tym przepisem, strona może wnieść kasację od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego kończącego postępowanie oraz od prawomocnego postanowienia sądu odwoławczego o umorzeniu postępowania i zastosowaniu środka zabezpieczającego określonego w art. 93a k.k. Oznacza to, że podnoszone w kasacji zarzuty muszą wskazywać na uchybienia, o których mowa w art. 523 § 1 k.p.k., do których doszło na etapie postępowania drugoinstancyjnego. Niedopuszczalne jest więc bezpośrednie atakowanie w kasacji orzeczenia sądu pierwszej instancji, a także kwestionowanie poczynionych na tym etapie ustaleń faktycznych. Tymczasem zarzut obrazy art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. skierowany jest właśnie w stosunku do orzeczenia sądu a quo. To bowiem ten sąd, a nie sąd odwoławczy, stosował wskazane przepisy. Sąd drugiej instancji jedynie kontrolował prawidłowość ich zastosowania. Nie zmieniał natomiast ani ustaleń faktycznych, ani oceny dowodów, co powoduje, że wskazany zarzut ma charakter niekasacyjny (vide postanowienie SN z dnia 8 stycznia 2019 r., III KK 508/18, LEX nr 2603529). W tej sytuacji w zasadzie w ogóle nie powinien być rozpoznawany. Jak jednak słusznie zwraca się uwagę w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzuty podniesione w kasacji pod adresem orzeczenia sądu a quo podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim jest to nieodzowne dla należytego rozpoznania zarzutów stawianych orzeczeniu sądu odwoławczego (por. wyrok SN z 18 listopada 1996 r., III KKN 148/96, OSNKW 1997, z. 1-2, poz. 12).

Tym samym oceniając pierwszy z podniesionych zarzutów w myśl art. 118 § 1 k.p.k. przez pryzmat uzasadnienia kasacji, należało go potraktować jako próbę zakwestionowania standardu rzetelnej kontroli odwoławczej, wyznaczonego przez przepisy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. W konsekwencji należało go rozpoznać we wskazanym zakresie łącznie z zarzutem drugim, który dotyczył nierozważenia i nieustosunkowania się przez sąd odwoławczy do wszystkich zarzutów i wniosków zawartych w apelacji obrońcy C.D.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, że z innym rażącym naruszeniem prawa, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia drugoinstancyjnego (art. 523 § 1 k.p.k.) możemy mieć do czynienia wówczas, gdy zarzuty sformułowane w środku odwoławczym zostaną w ogóle pominięte przez sąd ad quem (art. 433 § 2 k.p.k.), bądź w sytuacji, w której wprawdzie staną się przedmiotem rozważań sądu odwoławczego, lecz w sposób odbiegający od wymogu rzetelnej ich oceny (art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.). Zachowanie owej rzetelności badać jednak należy przez pryzmat argumentacji zaprezentowanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a nie subiektywnego odczucia niezadowolenia z treści tego orzeczenia (zob. postanowienie SN z dnia 20 maja 2021 r., I KK 163/20, LEX nr 3252654). To na autorze kasacji spoczywa obowiązek wskazania konkretnych zarzutów apelacyjnych, z którymi wiąże naruszenie standardu rzetelnej kontroli odwoławczej oraz uzasadnienia swego stanowiska w odniesieniu do argumentacji (lub jej braku) sądu ad quem. Postępowanie kasacyjne służy bowiem eliminacji prawomocnych orzeczeń sądów, które ze względu na charakter (doniosłość) wadliwości, jaką są obarczone, nie mogą ostać się w obrocie prawnym (vide postanowienie SN z dnia 26 lutego 2020 r., II KK 52/20, LEX nr 3078055).

Pomijając fakt, iż kasator nie wskazał precyzyjnie zarzutów apelacyjnych, które w jego ocenie zostały rozpoznane nierzetelnie, to zdaje się również nie dostrzegać, że sąd ad quem szczegółowo ustosunkował się do wszystkich naruszeń prawa procesowego i materialnego awizowanych w zwykłym środku odwoławczym, czemu dał wyraz na 8 stronach uzasadnienia. Dotyczy to zarówno obrazy art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., jak również art. 65 § 1 k.k. i wywodzonych z tego błędów w ustaleniach faktycznych. Wbrew stanowisku skarżącego, sąd odwoławczy wyjaśnił powody, dla których w jego ocenie sąd a quo słusznie nie dał wiary wyjaśnieniom C.D. w zasadniczej ich części. Zauważył, że stoją one w sprzeczności ze spójnymi i wzajemnie się uzupełniającymi oświadczeniami procesowymi J.G., Ł.K., B.J., N.B., A.B., D.W., k.w., J.R., k.r., S.M., R.D., A.K. czy Ł.Ł. Co więcej, podkreślił, że relacje tych osób korespondują z dowodami z dokumentów i opiniami biegłych. Powyższym wnioskom skarżący przeciwstawia stwierdzenie, że "oskarżony był pomawiany bezpodstawnie przez świadków, a także w znacznej części przez współoskarżonych", co z całą pewnością nie może zostać uznane za skuteczne podważenie prawidłowości poczynionych ustaleń, w tym w zakresie zamiaru po stronie skazanego. Sąd odwoławczy odniósł się również do kwestii prawidłowości ustalenia, iż C.D. uczynił sobie z popełniania przestępstw stałe źródło dochodów. Z argumentacją sądu ad quem skarżący nawet nie stara się polemizować, stwierdzając arbitralnie, że sąd błędnie przypisał mu działanie w warunkach art. 65 § 1 k.k. Reasumując, skarżący powołuje się na "liczne rozbieżności zawarte w dowodach z dokumentów i wynikające z treści zeznań świadków", a także "wiele błędów logicznych i błędów faktycznych" w rozumowaniu sądu odwoławczego, których w żaden sposób nie wyjaśnia, co przesądza o oczywistej bezzasadności dwóch pierwszych zarzutów kasacyjnych. O naruszeniu standardów rzetelnej kontroli nie może być bowiem mowy w świetle uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Całkowicie chybione są również zarzuty trzeci, czwarty i piąty. Wbrew stanowisku skarżącego, C.D. został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy apelacyjnej. Jak bowiem wynika z akt sprawy, zawiadomienie to odebrał on osobiście w dniu 5 października 2022 r. (k. 3909v). Ponadto jak słusznie zauważa prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację, ww. miał wiedzę o terminie rozprawy odwoławczej, o czym świadczy przesłany przez niego e-mail z wnioskiem o jej odroczenie (k. 3910-3917). W tej sytuacji niestawiennictwo oskarżonego, niezależnie od jego przyczyny, nie stanowiło przeszkody w rozpoznaniu sprawy zważywszy, że jego udział w rozprawie nie był obowiązkowy, a jego interesy były właściwie zabezpieczone przez jego obrońcę, obecnego na rozprawie apelacyjnej w dniu 17 października 2022 r. Sąd drugiej instancji był więc uprawniony, powołując się na treści art. 117 § 3a k.p.k., do nieuwzględniania wniosku oskarżonego o odroczenie tej rozprawy. Tym bardziej, że z przedłożonej dokumentacji nie wynikało, aby w dniu wyznaczonej rozprawy (17 października 2022 r.) oskarżony miał być hospitalizowany. Załączył jedynie zaświadczenie o niezdolności do pracy w okresie od 31 sierpnia do 28 października 2022 r., co nie oznacza przecież automatycznie niemożności stawiennictwa do sądu. Co więcej, skarżący nawet na etapie kasacyjnym nie starał się wykazać, iż stan zdrowia C.D. uniemożliwiał mu udział w rozprawie apelacyjnej, ograniczając się w istocie do załączenia tożsamych dokumentów, co na etapie postępowania drugoinstancyjnego. Ponadto godzi się zauważyć, że również niepoparte żadnymi dowodami są twierdzenia, że ww. nie był w stanie odebrać uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji oraz napisać własnej apelacji "z uwagi na pobyty w szpitalach i leżenie w domu". Dwukrotne awizo orzeczenia sądu meriti miało miejsce w kwietniu 2021 r. (k. 3828). Z akt sprawy nie wynika natomiast, aby w tym czasie skazany był hospitalizowany. W tej sytuacji nie sposób uznać, iż na etapie postępowania odwoławczego doszło do naruszenia przepisów art. 6 EKPC, art. 450 § 3 k.p.k., art. 453 § 2 k.p.k. czy art. 374 § 1 k.p.k.

Całkowicie nieuzasadniony okazał się również ostatni z podniesionych zarzutów. Zgodnie z art. 523 § 1 zd. drugie k.p.k. kasacja nie może być wniesiona wyłącznie z powodu niewspółmierności kary. Użyty w tym przepisie zwrot "wyłącznie" nie oznacza, że zarzut rażącej niewspółmierności kary może być podniesiony obok jakichkolwiek innych zarzutów. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że wolno w kasacji twierdzić, że kara jest niewspółmierna pod warunkiem jednak, że zarzuca się rażącą obrazę prawa materialnego lub procesowego, która mogła mieć istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia o karze (zob. wyrok SN z dnia 3 listopada 1999 r., IV KKN 206/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 15; postanowienie SN z dnia 2 czerwca 2015 r., IV KK 131/15, LEX nr 1755914; wyrok SN z dnia 20 stycznia 2016 r., III KK 187/15, LEX nr 1984691; postanowienie SN z dnia 27 września 2016 r., V KK 245/16, LEX nr 2149236; postanowienie SN z dnia 17 stycznia 2022 r., V KK 606/21, LEX nr 3369853). Skarżący stara się uczynić zadość temu obowiązkowi poprzez próbę zakwestionowania przypisania skazanemu działania w warunkach art. 65 § 1 k.k. Czyni to jednak nieudolnie, albowiem jak wskazano wyżej, nie przedstawia żadnych argumentów na podważenie prawidłowości przyjętej w tym zakresie kwalifikacji prawnej, w istocie próbując zakwestionować poczynione na etapie pierwszoinstancyjnym ustalenia co do uczynienia sobie przez skazanego z popełnianych przestępstw stałego źródła dochodów. Potwierdza to treść apelacji obrońcy skazanego, w której podniesiono właśnie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na niezasadnym uznaniu, że C.D. działał w warunkach określonych w art. 65 § 1 k.k. Jak już wskazano, sąd odwoławczy odniósł się do tego zarzutu w sposób prawidłowy. Zatem twierdzenie o rażącej niewspółmierności kary orzeczonej wobec skazanego z uwagi na niezasadne uznanie, że uczynił sobie z popełniania przestępstw stałe źródło dochodów jest nieuzasadnione.

Mając powyższe na względzie, nie dopatrując się uchybień, o których mowa w art. 439 § 1 k.p.k., Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy skazanego jako oczywiście bezzasadną. Tym samym rozpoznawanie wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonego postanowienia okazało się bezprzedmiotowe.

Stąd też postanowiono jak w sentencji, kosztami postępowania kasacyjnego obciążając skazanego C.D., zgodnie z art. 637a k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k.


Jeżeli nie są Państwo zadowoleni z wyniku postępowania administracyjnej i są zdecydowani na wniesienie skargi kasacyjnej prosimy o kontakt.

-->