1. Zgodnie z art. 39811 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną na posiedzeniu niejawnym, chyba że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, a skarżący złożył w skardze kasacyjnej wniosek o jej rozpoznanie na rozprawie. Sąd Najwyższy może także rozpoznać skargę kasacyjną na rozprawie, jeżeli przemawiają za tym inne względy. Z uwagi na okoliczność, że w sprawie nie występuje istotne zagadnienie prawne, co jednoznacznie wynika z dalszej części uzasadnienia, zaś za rozpoznaniem na rozprawie nie przemawiają inne względy, Sąd Najwyższy przyjął skargę kasacyjną do rozpoznania na posiedzeniu niejawnym.
2. Niezrozumiały jest pierwszy z podniesionych w skardze zarzutów kasacyjnych. Zarzut ten dotyczy obrazy art. 187 § 1 pkt 1 i 2 w zw. z art. 193 § 1 i 2 oraz w zw. z art. 321 § 1 oraz w zw. z art. 386 § 1 oraz w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. O ile bowiem zrozumiały jest wywód pozwanej odnoszący się do charakteru ewentualnego roszczeń powódki, o tyle całkowicie niejasne pozostaje, jaki ma on związek z art. 386 § 1 k.p.c., który dotyczy zmiany zaskarżonego wyroku i orzeczenia co do istoty sprawy przez sąd drugiej instancji w razie uwzględnienia apelacji. Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny w Krakowie zmienił wyrok uzupełniający z 17 kwietnia 2019 r. w ten sposób, że wniosek o uzupełnienie wyroku oddalił, a także oddalił apelację od wyroku z 27 lutego 2019 r. Pozwana w części motywacyjnej skargi nie tylko nie uzasadniła zarzutu w tym zakresie, ale nawet się do niego nie odniosła. Z uwagi na powyższe tak sformułowany zarzut nie poddaje się kontroli kasacyjnej.
3. W odniesieniu do drugiego z podniesionych zarzutów naruszenia prawa procesowego pozwana nie dopełniła obowiązku wynikającego z art. 3984 § 1 pkt 2 k.p.c. w zakresie, w jakim powołany przepis kreuje obowiązek uzasadnienia podstaw kasacyjnych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 20 marca 2018 r., I UK 218/17, spełnienie wymagania z art. 3984 § 1 pkt 2 k.p.c. obejmuje m.in. wskazanie naruszonych przepisów prawa oraz wyjaśnienie, na czym to naruszenie polega, dodatkowo w razie sformułowania podstawy naruszenia przepisów postępowania skarżący powinien wyjaśnić, jaki wpływ na wynik sprawy miało to uchybienie. Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, że uzasadnienie podstaw kasacyjnych polega na wyjaśnieniu na czym polega zarzucane naruszenie prawa za pomocą zwięzłego i zarazem rzeczowego przedstawienia argumentacji prawniczej w celu wykazania ich zasadności.
Przenosząc powyższe na realia rozpoznawanej skargi kasacyjnej wskazać należy, że pozwana nie uzasadniła podniesionego zarzutu przy użyciu argumentacji prawniczej. Uzasadnienie zarzutu sprowadza się bowiem do opisu postępowania przed Sądem Apelacyjnym (pkt. 36-40 uzasadnienia), wskazania celu podejmowanych przez pozwaną przed sądem drugiej instancji czynności oraz konkluzji, że "w sprawie doszło do wydania wyroku, który dla pozwanej jest wyjątkowo krzywdzący" (pkt 41 uzasadnienia). Konsekwentnie, poza ogólnym zakwestionowaniem postępowania sądu drugiej instancji, pozwana nie uzasadniła na czym w istocie polegało naruszenie wymienionych w ramach zarzutu przepisów postępowania, a w istocie nawet się do nich nie odniosła. Z uwagi na powyższe także drugi z podniesionych zarzutów nie poddaje się kontroli kasacyjnej.
4. Tą samą wadą dotknięty jest trzeci z podniesionych zarzutów naruszenia przepisów postępowania tj. art. 309 w zw. z art. 227 w zw. z art. 381 w zw. z art. 382 w zw. z art. 386 § 1 oraz w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Jego uzasadnienie ponownie sprowadza się wyłącznie do przytoczenia okoliczności faktycznych
(pkt. 42-43 uzasadnienia) i ogólnej konkluzji, że "Sąd Apelacyjny w Krakowie nie uwzględnił faktów, które wynikają z przedłożonej ekspertyzy i ten wniosek dowodowy pozwanej pominął. Tymczasem jego pozytywne rozpoznanie miało znaczenie dla rozstrzygnięcia z przyczyn opisanych w pkt 41 powyżej" (pkt 44 uzasadnienia). Ponownie więc pozwana nie wyjaśniła, przy zastosowaniu stosownej argumentacji prawniczej, na czym polegało naruszenie powołanych w ramach zarzutu przepisów postępowania z osobna ani en bloc. W konsekwencji zarzut nie poddaje się kontroli kasacyjnej.
5. Zgodnie z art. 3983 § 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Norma ta systemowo powiązana jest z art. 39813 § 2 in fine k.p.c., zgodnie z którym Sąd Najwyższy związany jest ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.
Z powyższego wynika, że podstawy skargi kasacyjnej nie może stanowić polemika skarżącego z wynikami oceny dowodów dokonanej przez sąd II instancji, a także kwestionowanie prawidłowości ustaleń tego sądu stanowiących podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia. W szczególności niedopuszczalne jest podważanie dokonanej przez sąd II instancji oceny w ramach zasady swobodnej oceny dowodów oraz trafności poczynionych ustaleń faktycznych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 25 sierpnia 2016 r., V CSK 682/15).
Ustrojową funkcją Sądu Najwyższego jest sprawowanie nadzoru judykacyjnego, w tym zapewnianie jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych, konsekwentnie każdy zarzut skargi kasacyjnej, który ma na celu polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu drugiej instancji, chociażby pod pozorem błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania określonych przepisów prawa materialnego, z uwagi na jego sprzeczność z art. 3983 § 3 k.p.c., jest a limine niedopuszczalny (zob. przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z: 8 marca 2010 r., II PK 260/09; 13 września 2011 r., I UK 417/10; 4 stycznia 2007 r., V CSK 364/06; postanowienia Sądu Najwyższego z: 3 października 2023 r., I CSK 2787/23;
26 września 2023 r., I CSK 4541/22; 27 kwietnia 2023 r., I CSK 3038/22; 12 kwietnia 2023 r., I CSK 5298/22).
6. Przenosząc powyższe na realia rozpatrywanej skargi wskazać należy, że już samo sformułowanie pierwszego z zarzutów naruszenia prawa materialnego tj. "błędnego zastosowania art. 65 § 1 i 2 k.c. przez nieprawidłowe ustalenie zgodnego zamiaru stron wynikającego z ich oświadczeń woli, z wykonywania przez nie umowy oraz z towarzyszących temu okoliczności, a w rezultacie przyjęcie, że treść umowy zawartej pomiędzy stronami obejmowała zastrzeżenie warunku rozwiązującego, podczas gdy prawidłowa rekonstrukcja oświadczeń woli stron prowadzi do wniosku, że strony w rzeczywistości umówiły się o to, że: (i) powódce przysługuje prawo do zwrotu produktów do H. na zasadach, które powódka uzgodniła z H. oraz (ii) powódka chcąc wykonać ww. prawo do zwrotu produktów ma obowiązek dokonać ich zwrotu do H. w terminie do 20 grudnia 2012 r. oraz (iii) po dokonaniu przez powódkę zwrotu do H. w terminie do 20 grudnia 2012 r., pozwana wystawi powódce fakturę korygującą na zwrócone produkty" prima facie wskazuje, że pod pozorem błędnego zastosowania przepisów prawa materialnego pozwana kwestionuje dokonaną przez Sąd II instancji ocenę dowodów oraz prawidłowość ustaleń stanowiących podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia.
7. Analiza drugiego z podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego, tj. "błędnej wykładni art. 89 k.c. w zw. z 90 k.c. w zw. z art. 94 k.c. oraz w zw. z art. 3531 k.c. przez przyjęcie, że dopuszczalne było zastrzeżenie warunku rozwiązującego uzależniającego skutek czynności prawnej od wystąpienia zdarzenia przyszłego w sytuacji, w której zdarzenie to miałoby nastąpić po wykonaniu zobowiązania i następującym w tym trybie jego umorzeniu", również prowadzi do wniosku, że pozwana w istocie polemizuje z ustaleniami faktycznymi i dokonaną przez Sąd II instancji oceną dowodów. Wyjaśniając zarzut naruszenia art. 89 k.c. pozwana wskazała bowiem, że "w sprawie takie zdarzenie nie mogło być rozumiane jako warunek, gdyż wystąpienie obu tych okoliczności (...) nie mogło nastąpić do dnia 20 grudnia 2012 r. Nie było to możliwe z uwagi na przebieg procedury przetargowej. Umowa, która dotyczyła realizacji zamówienia, musiała być zawarta w terminie późniejszym" (pkt 65 uzasadnienia). Następnie, rozwijając zarzut, podkreśliła: "podobna sytuacja występuje w sprawie - tutaj w ogóle nie można było zastrzec warunku rozwiązującego. Mamy bowiem do czynienia z umową, która została zawarta i wykonana w październiku 2012 r. (świadczenie było jednorazowe), a strony umowy w ogóle nie brały pod uwagę tego, że warunek (jakiekolwiek zdarzenie rzeczywistości miałoby taki warunek stanowić) zostanie spełniony przed spełnieniem świadczenia umownego" (pkt 66 uzasadnienia). W ostatnim zaś punkcie uzasadnienia drugiego z podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego pozwana wskazała: "takie ujęcie transakcji powinno prowadzić właśnie do wniosków przeciwnych - że w sprawie nie mógł być zastrzeżony warunek rozwiązujący" (pkt 69 uzasadnienia).
Zauważyć ponadto należy, że sformułowana przez pozwaną argumentacja, oparta w jej ocenie o wykładnię systemową, zawarta w pkt 67 uzasadnienia, nie jest w istocie powiązana z podniesionym zarzutem. Pozwana bowiem nie podniosła zarzutu naruszenia art. 589 i 592 § 2 k.c.
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że niezwykle lakoniczne uzasadniony został zarzut naruszenia art. 3531 k.c. Pozwana wskazała, że "[m]amy tu do czynienia z naruszeniem własności (natury) stosunku w znaczeniu szerszym. W tym rozumieniu sprzeczna z naturą stosunku byłaby taka kreacja zobowiązania, która wykraczałaby poza ramy stosunku akceptowanego w sferze danego ustawodawstwa". Teza ta nie została, jednakże uzasadniona, a w szczególności odniesiona do realiów sprawy.
8. Niezasadny jest zarzut "błędnej wykładni art. 405 k.c. w zw. z art. 409 k.c. oraz w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. przez przyjęcie, że w sprawie zarówno powódce, jak i pozwanej, przysługuje oddzielne roszczenie o zwrot spełnionego przez każdą z tych stron nienależnie świadczenia, którego wysokość może być określona bez zbadania stanu wzbogacenia i zubożenia każdej ze stron, a w konsekwencji wadliwe uznanie, że pozwana została wzbogacona na kwotę 2 610 828,77 zł". Zauważyć bowiem należy, że Sąd Apelacyjny nie zastosował w sprawie art. 409 k.c., a zatem nie mógł dokonać jego błędnej wykładni.
Jeżeli nie są Państwo zadowoleni z wyniku postępowania cywilnego i są zdecydowani na wniesienie skargi kasacyjnej prosimy o kontakt.